Świąteczne zamieszanie

Kwiecień był miesiącem w którym oprócz świąt, miało miejsce wiele wydarzeń a tempo nowicjackiego życia nabrało nowej prędkości.

W ostatnią sobotę Marca nasz dom odwiedziła grupa młodzieży z Oratorium Lubin Centrum. Był to bardzo dobry czas (oczywiście nie tylko dlatego, że przywieźli pyszne ciasta J). Zjedliśmy razem obiad, spotkaliśmy się na kawie i trochę porozmawialiśmy o życiu w nowicjacie. Ksiądz Magister wygłosił gościom konferencję, a na koniec odmówiliśmy różaniec spacerując po parku.

W kolejną sobotę odwiedziła nas grupa chłopaków uczestniczących w Formacyjnym Spotkaniu Młodych w Częstochowie. Również spotkaliśmy się w naszej kawiarence na rozmowach o nowicjacie, a po nich również była konferencja ks. Magistra i dzielenie w grupach. Była to także okazja, aby osoby myślące o wstąpieniu do nowicjatu zobaczyły na własne oczy jak wygląda to miejsce i życie tutaj.

Tydzień później wraz z młodzieżą z naszego kopieckiego oratorium wybraliśmy się na długo wyczekiwany wyjazd na Misterium Męki Pańskiej, które wystawiane jest w salezjańskim seminarium w Krakowie. Sztuka wprowadziła nas w przeżywanie Wielkiego Tygodnia. Wyjazd był także okazją do zobaczenia krakowskiego seminarium i spotkania ze studiującymi tam klerykami. W drodze powrotnej nie zabrakło tradycyjnej dla takich wyjazdów wizyty w maczku.

W Wielki Wtorek rozpoczęliśmy świąteczne porządki. Dni Triduum wyglądały nieco inaczej. Pierwszym punktem dnia była konferencja wprowadzająca w wydarzenia danego dnia, a po niej spotykaliśmy się na uroczystej Jutrzni. Święta były dla nas szczególnymi i bardzo pięknymi dniami. Był czas na modlitwę, odpoczynek, ale też braterskie spotkania i rozmowy.

Od wtorku po świętach do niedzieli klerycy z Krakowa odprawiali w naszym domu swoje rekolekcje. To także był bardzo dobry czas. Była okazja, żeby się spotkać, porozmawiać. Klerycy dzielili się z nami swoimi doświadczeniami nowicjatu i jak go przeżywali.

W czwartek po świętach przeżywaliśmy comiesięczny dzień skupienia, który wygłosił nam ks. Marcin Wosiek SDB.

23 Kwietnia obchodziliśmy imieniny naszego ks. Magistra. Był to dla nas ważny dzień, w którym mogliśmy podziękować księdzu, za jego obecność i czas, który dla nas poświęca. Była imieninowa kawa, film a wieczorem spotkaliśmy się wszyscy na ognisku-niespodziance ku czci solenizanta. Ale nie był to koniec okazji do świętowania, ponieważ dwa dni później swoje imieniny obchodził ks. Marek Fonfara SDB. Wtedy był też wspólny obiad obu solenizantów, a także wieczorne spotkanie w naszej kawiarence, na którym zagraliśmy w gry a także śpiewaliśmy piosenki przy akompaniamencie akordeonu, na którym grał ks. Marek.

now. Jakub Wiśniewski