Wyniki wyszukiwania dla:

Jesień w kwarantannie

Oto jak minął listopad w nowicjacie Salezjańskim:

Trzeci miesiąc formacji nowicjackiej minął pod znakiem pandemii. Doświadczyliśmy licznych trudności z organizacją zajęć, w związku z sytuacją epidemiologiczną. Cała nasza wspólnota została objęta dziesięciodniową kwarantanną, co przyniosło kilka nieprzewidzianych sytuacji (jak awaryjne gotowanie obiadu). Na szczęście obyło się bez większych dolegliwości zdrowotnych, choć kilka osób zmaga się z katarem.

Na początku miesiąca dotarła do nas smutna informacja o śmierci ojca naszego brata Adama. Całą jego rodzinę otoczyliśmy wspólnotową modlitwą. W pogrzebie wzięła udział skromna delegacja – Ksiądz Magister z jednym nowicjuszem, która wspierała Adama w tym trudnym dniu.

Tematem miesiąca są liście, które postanowiły opuścić swoją dotychczasową lokalizację i z pięknych drzew kopieckiego parku spadły tysiącami na jego trawniki i ścieżki. Zachęceni przez Księdza Socjusza dzielnie podjęliśmy się ich zgrabiania, co jeszcze trochę będzie trwało.  Niestrudzenie wspiera nas w tym zadaniu ciągnik Ferdek. W ramach rekreacji odbywaliśmy liczne spacery po malowniczej jesiennej okolicy. Wyłoniła się także grupa pasjonatów biegania, którzy regularnie przemierzają pobliskie polne drogi.

Listopadowy dzień skupienia poprowadził dla nas Ksiądz Piotr Sosnowski – Wikariusz Inspektorii Warszawskiej, który w przepiękny sposób opowiedział nam historię Jonasza, zachęcając do odkrycia naszych Tarszisz i Niniwy. Po czasie refleksji i modlitwy zostaliśmy poczęstowani przywiezionym z Warszawy sernikiem.

Wydarzeniem towarzyskim miesiąca były imieniny Księdza Socjusza Karola Gąsiora, które z powodu epidemiologicznych zawirowań obchodziliśmy podzielone na trzy skromne części. Był to czas radości, który mogliśmy wspólnie przeżyć w tym trudnym miesiącu. Mimo trudności odbyła się także Cecyliada, którą przygotował dla nas kleryk Jakub Mowiński. W tym roku przybrała ona kształt wewnętrznego teleturnieju o wiedzy muzycznej. Nie obyło się także bez wspólnych śpiewów przy akompaniamencie gitary i akordeonu.

Nowicjusz Eryk Franke


Podziel się tym wpisem: