Z młodzieżą wśród młodzieży
Formacja salezjanów ks. Bosko jest nastawiona, tak jak ich życie, na bycie z młodzieżą, towarzyszenie, ewangelizacje i wychowanie młodych. A najpiękniejszy czas dla Salezjanina to oczywiście salezjańskie wakacje, kiedy może z młodzieżą być 24h na dobę podczas różnych akcji wakacyjnych.
Specjalnie dla Was zamieszczamy porcję zdjęć z trwających wakacji naszych współbraci i krótkie świadectwo Dominika Nowaka SDB. Więcej już wkrótce… przecież jeszcze trochę wakacji przed nami!
„Od września do czerwca (z małymi przerwami) w Seminarium na ulicy Tynieckiej 39, umysły młodych Salezjanów formacji początkowej skupione są na pogłębianiu wiedzy teologicznej. Ale od czerwca do września to wzmożony czas asystencji wśród młodzieży. Kolonie lub półkolonie, rekolekcje, Salezjańskie pielgrzymki, żagle, wyjazdy rowerowe oraz inne tzw. akcje wakacyjne. W ten sposób młodzi synowie księdza Bosko umacniają swoje powołanie oraz regenerują siły mentalne. Z młodzieżą i pośród młodzieży. Oczywiście nie zaniedbując swoich najbliższych bowiem w wakacje odwiedzają również swoje rodzinne strony.
Właściwie zaraz po zakończeniu roku akademickiego (25.07) wraz z kilkoma współbraćmi rozpoczęliśmy przygotowywanie naszego Domu do przyjęcia młodzieży z Salezjańskich placówek, która przez następne cztery dni brała udział w formacji Animatora Salezjańskiego. Współpraca pomiędzy salezjanami, a wolontariuszami, którzy pomagali przy organizacji punktów programu, wywarła na mnie ogromne wrażenie, a czas spędzony z młodzieżą jak zawsze umocnił poczucie bycia potrzebnym oraz ubogacił świadectwem wiary młodych ludzi. Po Szkole Animatora Salezjańskiego (SAS) spędziłem tydzień w naszym Seminarium pomagając przy pracach grupy medialnej Art43 oraz innych pomniejszych pracach. Jak to bywa – ktoś musi zostać w domu, żeby ktoś działał po za nim -stąd tzw. „dyżur w Seminarium”, który mnie czeka zaraz po dwutygodniowych odwiedzinach w domu rodzinnym.
Czeka mnie jeszcze kolonia z młodzieżą organizowana przez Córki Maryi Wspomożycielki, podczas której wraz ze współbratem oraz animatorami zadbamy o to by młodzi ludzie spędzili piękny czas, zapewniając im bezpieczeństwo oraz organizując wyjścia w góry i spotkania formacyjne. Jeszcze trochę przede mną, więc nie mogę się doczekać. Wiem, że będzie to niesamowity czas i wydarzy się wiele dobrego jeśli tylko Bóg pozwoli. Życzę każdemu wielu niezapomnianych chwil podczas wakacyjnego wypoczynku. Niech Bóg wam błogosławi.”
Poniżej więcej zdjęć z lipca naszych salezjańskich wakacji.